Posts Tagged ‘Australia’
Jak wyglada zly skur…czybyk?
Jest taki kawalek na albumie „Murder Ballads” Nicka Cave’a and the Bad Seeds: „Stagger Lee”. Kto jeszcze nie slyszal powinien to zrobic, a do tego powinien obejrzec teledysk. Nie jest to na pewno czolowy utwor, bo album zawiera miedzy innymi „Where the Wild Roses Grow” w duecie z Kylie Minogue, ktory zna kazdy, niemniej chociazby z powodu wspominanego wideo zapoznajcie sie z historia Staggera Lee. A byl to, jak mozna wysluchac w tekstach nie byle kto, twardy, bezwzgledny morderca, „bad maderfaker” jak spiewa Cave, taki co to zabija wszystko i wszystkich, ktorzy stana na jego drodze.
Stagger byl postacia prawdziwa, wokol ktorej kraza legendy, co ciekawe morderstwo, ktore popelnil nie bylo szczegolnie ciekawe; powstala jednak legenda, ktora wyspiewalo wielu muzykow, w tym Cave. I chociaz rozmija sie czasem z prawda („it was back in ’32” chociaz Lee zmarl w wiezieniu w 1912) to nie ma to najmniejszego znaczenia, bo slownictwo, jakiego uzywa jest doskonale. Klimat zlego skur…czybyka i czasow, kiedy za blahostke mogli wpakowac ci kilka kulek czuc az za dobrze. Oszczedna melodia, krotkie i przytlumione, brudne gitary, pelno przeklenstw i te stroje, te stroje — wisienka na torcie. Oto doskonale polaczenie tekstu i obrazu.
Nick Cave and the Bad Seeds — Stagger Lee
P.S. Brak znakow diakretycznych wymuszony, przepraszam z gory :)
Jesienna deprecha
Dzisiaj kawałek z gatunku „jestem przybitny, smutny, życie mnie mierzi”. Minimalistyczna kompozycja mało znanego australijskiego zespołu Flash and the Pan pt. „Lights in the Night” wprowadza w bardzo melancholijny nastrój, bez problemu można wczuć się w podmiot liryczny siedzący gdzieś w ciemnym pomieszczeniu w domu, wszystko dookoła szaro–bure, nastój zmusza do refleksji, chyba, że wcześniej zdołasz się upić. Nie ma żadnej motywacji, nic nie chce ci się robić, nigdzie wyjść, nie masz ochoty na książkę, film.
Usłyszałem ten kawałek całkiem niedawno, co dziwne skojarzył mi się z utworem zespołu Kury „Jesienna deprecha”. To chyba przez sam wydźwięk tekstu, bo po pierwsze muzycznie są to zupełnie inne utwory, a po drugie na pierwszy rzut oka tekst „Deprechy” to jeden z „tych śmiesznych tekstów piosenek”, co to ich dużo w „internecie dla nastolatków”, ale w gruncie rzeczy nie jest on taki prosty.
Flash and the Pan — Lights in the Night
P.S. Dla tych, których zawsze nurtowało co to był ten adidas, co go komar sprzedał w kawałku Kur: podobno chodzi o AIDS, chociaż jest to wątpliwa teoria bo komary nie przenoszą tej choroby :-)
Róża dla Australijczyka
Jest z Australii, spotykał się z PJ Harvey i praktycznie czego się nie tknie odnosi sukces. Jutro świętuje pięćdziesiąte czwarte urodziny, czas zatem na jego odwiedziny w Repozytorium Oldskulu. Nick Cave, bo o nim mowa udziela się na wielu polach – muzyka, film, poezja, proza, trudno raczej znaleźć środek artystycznego wyrazu, którego nie wypróbował. Jego muzyczna kariera to również ciągłe poszukiwania i eksperymenty. W tym roku mogliśmy także i my zapoznać się z jego nowym projektem, gdyż wraz z grupą Grinderman dał porywający koncert we Wrocławiu.
Swoją drogą Australijczycy to naród o niepohamowanej żywotności, dla którego jak widać cały jeden kontynent to za mało i rozjeżdżają się po całym świecie. Film, muzyka, sport…w każdej z tych dziedzin znajdziemy jakiegoś przedstawiciela krainy kangurów. Idąc tym tropem i świętując urodziny mrocznego barda dziś w RO Australia do kwadratu – Nick Cave zaprasza do współpracy rodaczkę, której kariera wówczas przeżywała lekki kryzys. Wynikiem jest wspaniały oldskul i niezwykle sugestywny teledysk.
Nick Cave & Kylie Minogue – Where the Wild Roses Grow