Repozytorium Oldskulu

You can never go wrong with those hits.

Posts Tagged ‘mtv

Na żywo, ale w studio

2 Komentarze

Przez ostatnie kilka miesięcy w moim plejerze przewinęła się m.in. Nirvana. Rekreacyjnie słuchałem ich dawno, dawno temu jako „zbuntowany”, potem trochę mi przeszło i niedawno odkopałem dwie płyty.

Pierwsza z nich to „Nevermind”, jeden z tych krążków, które swój status kultowego zawdzięczają nie tylko muzyce ale też okładce. Spencer Elden, trzymiesięczny bobas sięgający po dolara na żyłce jest znany chyba wszystkim. Co ciekawe Spencer w wieku lat 12 pojawił się na okładce innej płyty pt. „The Dragon Experience” (znanego z trochę innych kręgów muzycznych cEvina Key’a — vide Skinny Puppy). Muzyczne na „Nevermind” znajduje się sporo perełek, najbardziej znany „Smells Like Teen Spirit” i kilka mniej znanych, ale równie dobrych (na przykład „Lithium” ze swoją linią basową albo niepokojący, mroczny „Something in the Way”).

Drugi CD należy do słynnej serii Unplugged produkowanej przez MTV. Nie będzie chyba wielkim przekłamaniem jeśli stwierdzę, że wszystkie płytki z tej serii są warte przesłuchania bo są po prostu ciekawe — inne aranżacje utworów to przyjemna alternatywa. Ostatnio unplugged nagrał swoje utwory Kult (mój faworyt: Czterej jeźdźcy (sample)) a wcześniej Hey. Na krążku Nirvany spory udział w trackliście mają covery, na przykład „Man Who Sold the World” Bowiego. Prezentuję jeden z nich, oryginał z końca wieku XIX o tytule „In the Pines” a.k.a. „Where Did You Sleep Last Night”. Wykonywany przez mnogość arystów zauważony także przez Nirvanę.

Nirvana — Where Did You Sleep Last Night

Written by msq

Sobota, 23.07.2011 at 11:54

Napisane w 90s

Tagged with , , ,

Witajcie w nowym ZOO!

4 Komentarze

Mamy dla was wspaniałą nowinę — kupiło nas MTV! Wiemy, narzekaliśmy na nich, ale cóż, jak uczy znany film „liczy się kasa, misiu”. Sprzedaliśmy się, ale nie ma co się zamartwiać, oldschool w najpyszniejszym wydaniu zostaje z nami. Wprowadzamy nowe cykliczne notki, wśród nich My Super Sweet 60s gdzie znajdą się perełki z lat 60, 13 and Pregnant — cykl wywiadów z Romanem Polańskim (13 odcinków), Tomb Raiders gdzie wspólnie zwiedzamy najpiękniejsze krypty świata. Koprofile znajdą też coś dla siebie, Celebrity Crap Superstar dostarczy na pewno niezapomnianych wrażeń.

Niestety do ramówki nie wszedł Beavis & Butthead ani Celebrity Deathmatch — pierwszy zbyt niepoprawny politycznie, drugi zbyt czasochłonny w realizacji, a powtórna emisja archiwalnych odcinków nie ma sensu, bo i tak nikt nie pamięta tamtych gwiazd.

Zaczynamy z grubej rury hitowym oldskulikiem sprzed 16 dni, „Friday” autorstwa znanej w branży już od 2010 Rebecci Black. Ta doświadczona 13–letnia artystka przeniesie nas w szalony a jednocześnie magicznie odległy czas roku 2011, kiedy nastoletnie dzieciaki jeździły samochodami i miały przyklejone idiotyczne uśmiechy do twarzy. Powspominajcie razem z nami, zapraszamy!

P.S. Tak naprawdę dzisiejszy odcinek jest o tej wersji.

Written by msq

Piątek, 1.04.2011 at 20:58

Napisane w Specjał

Tagged with , , ,

Kot mentalny

leave a comment »

Dzisiejszy kawałek pochodzi z jednego z moich ulubionych albumów Maanamu pt. Mental Cut, który przyniósł nam hit Luciola, utwór, którego tytuł sprawia, że jest conajmniej dwa razy mniej znany niż powinien być.

Mentalny kot (sic!) pojawił się w roku 1984; przez Marka Jackowskiego, wtedy jeszcze męża Kory, określony mianem „najmniej ogarniętej płyty”, dał nam oprócz Lucioli takie hiciory jak Lipstick on the glass, Kreon (rewelacja!) czy tytułowego Mentalnego kota (którego, mam wrażenie, wiele osób nie docenia).

Strasznie podoba mi się w tym kawałku linia basowa — często stanowiąca tło do utworu — tutaj jest bardzo głośna i wyraźna. Do tego zaczarowane „Luciola! Luciola!” i już wiemy, że słyszymy rewelacyjny utwór.

Przy okazji, link do youtube jak widać z programu MTV Classic. Gdzie te czasy gdy to była music television?

Written by msq

Niedziela, 3.10.2010 at 18:56

Napisane w 80s

Tagged with , , ,